piątek, 25 marca 2011

backstage. (3)

W E E K E N D !
Jak mi minął ostatni dzień tego cudownego tygodnia? Rewelacyjnie. :D Ucieszyłam się z pewnej wiadomości od Ani.. ulżyło mi, serio. Tak samo ucieszyłam się z informacji, iż w kwietniu będzie maasa wolnego, no ale będą też próbne testy, co mniej napawa optymizmem. Teraz czas na 100% czystego lenistwa. o tak. Jak ja to lubię :) Macie tutaj mały backstage ze środowej sesji:

 



A na koniec taniec szczęśliwej Delicji


1 komentarz: